W tym roku uruchomimy w Polsce ok. 10 nowych lokali, w kolejnych latach chcemy utrzymać to szybkie tempo rozwoju. Dla porównania w poprzednich latach otwieraliśmy po 1-2 restauracje rocznie – zapowiada w rozmowie z redakcją Retailnet.pl Katarzyna Makowska, brand manager Burger King w regionie CEE.
Pod koniec 2018 roku AmRest podpisał umowę, na mocy której firma zyskała wyłączność na rozwój marki Burger King Polsce, Czechach, Słowacji, Rumunii i Bułgarii. Czy to wydarzenie sprawi, że możemy spodziewać się szybszego tempa rozwoju tej sieci na wymienionych rynkach?
Katarzyna Makowska: Zdecydowanie tak. Marka Burger King jest częścią portfela AmRest od 2007 roku. Do tej pory byliśmy jednym z kilku franczyzobiorców odpowiedzialnych za rozwój tej marki. Teraz to się zmieni. Można powiedzieć, że zawarcie tej umowy jest krokiem milowym w realizacji naszej strategii rozwoju sieci Burger King. Poza wyłącznością na rozwój tej marki, zyskaliśmy także budżet marketingowy, który pozwoli nam prowadzić spójną, krajową kampanię komunikacyjną. Staliśmy się także głównym partnerem w centrali Burger King.To wszystko sprawia, że już od początku 2019 roku możemy energicznie przystąpić do pracy, której rezultatem będzie uruchomienie kolejnych restauracji z logo Burger King.
Porozmawiajmy o konkretach. Ile restauracji posiadacie obecnie i ile zamierzacie otworzyć w tym roku na polskim rynku?
KM: Obecnie prowadzimy w Polsce ponad 40 lokali, kolejnych 20 jest w posiadaniu spółki Burger King Polska. Tym samym na rynku jest ich 60. Widzimy jednak duży potencjał w polskim rynku, który traktujemy priorytetowo. Nie tylko ze względu na nasze obecne zaangażowanie w Polsce, ale również ze względu na jego potencjał, możliwości i wielkość. Proszę zwrócić uwagę, jak dynamicznie rozwija się szeroko pojęty rynek street food, w tym segment burgerowni. Hamburgery przestały być traktowane jako szybka, niekoniecznie zdrowa przekąska spożywana na szybko, po drodze. Współcześni konsumenci chcą czegoś zupełnie innego. Zależy im na jakości i różnorodności, oczekują również sympatycznego otoczenia i sprawnej obsługi. W efekcie na rynku powstaje coraz więcej burgerowni, które z jednej strony stanowią oczywiście dla nas pewną konkurencję, ale z drugiej pokazują potencjał tego rynku i budują sprzyjający nam trend wśród konsumentów. Dlatego zamierzamy rozwijać się dynamicznie. W tym roku uruchomimy ok. 10 nowych lokali, w kolejnych latach chcemy utrzymać to szybkie tempo rozwoju. Dla porównania w poprzednich latach otwieraliśmy po 1-2 restauracje rocznie.
Całość rozmowy z serwisem retailnet.pl można przeczytać tutaj