Restauratorzy mają ogromne powody do zadowolenia. Ostatnie badania wyraźnie pokazują, że Polacy coraz chętniej i częściej odwiedzają lokale gastronomiczne. Tylko na przestrzeni ostatniego roku, odsetek osób korzystających z usług restauracyjnych wzrósł o ponad 20 proc., osiągając najwyższy poziom od dziesięciu lat.
Zmiany wynikające z dynamicznego rozwoju branży gastronomicznej możemy obserwować już od kilku lat. Widać to chociażby na przykładzie centrów handlowych, które w ostatnim czasie postawiły na odświeżenie food courtów, stopniowe zwiększanie ich powierzchni, a nawet tworzenie nowoczesnych i komfortowych stref restauracyjnych. Rosnący z każdym rokiem budżet, który Polacy przeznaczają na konsumpcję sprawił, że sektor Food & Beverage zyskał na znaczeniu.
– Widzimy, iż zarządcy centrów handlowych coraz rozważniej podchodzą do planowania stref gastronomicznych. Kluczowa jest oczywiście wysoka jakość oraz zróżnicowana oferta, ale liczy się również innowacyjny pomysł czy koncept, który będzie pozytywnie wpływać na doświadczenie klienta z marką i zatrzyma go w galerii na dłużej – wyjaśnia Jerzy Tymofiejew, Chief Development Officer w AmRest. – To podejście pozwala kreować nowe okazje konsumenckie. Kiedyś jedzenie było tylko szybkim przystankiem między zakupami, dziś, dla wielu z nas jest to główny powód wizyty w centrum handlowym – dodaje.
Najemcy gastronomiczni dostosowują się do zmian
Ewolucja rynku gastronomicznego dotyka więc nie tylko właścicieli obiektów handlowych, ale też i samych najemców. Poza ofertą, polem do budowania pozycji konkurencyjnej stają się staje się sam koncept czy nowe kanały sprzedaży.
– Przy tak zróżnicowanym rynku gastronomicznym, dostępność i funkcjonalność marki odgrywa dla klienta bardzo ważną rolę. Musi być smacznie, ale też szybko i po drodze – podkreśla Jerzy Tymofiejew i jako przykłady wymienia rozwiązania wdrażane przez AmRest na europejski rynek gastronomiczny. Jednym z nim jest m.in. format fast casual w ramach sieci Pizza Hut, w który firma inwestuje od ostatnich kilku lat, konsekwentnie otwierają tego typu lokale na terenie parków handlowych oraz w strategicznych punktach w mieście. Jest to koncept oferujący obsługę na miejscu, ale przede wszystkim realizujący usługę dowozu posiłku pod wskazany adres. W ten sposób marka znacząco zwiększa dotarcie do potencjalnych klientów, którzy szukają posiłku nie tylko podczas robienia zakupów.
– W obecnej sytuacji, kiedy mierzymy się z wyzwaniem jakim są niedziele niehandlowe, kanał online otwiera nam nowe możliwości dotarcia do konsumentów i daje perspektywy dalszego, dynamicznego rozwijania biznesu. Wykorzystujemy dotychczasową infrastrukturę, w tym te restauracje z galerii handlowych i włączamy je w nasze platformy cyfrowe. Dzięki temu, klient ma zawsze dostęp do naszej oferty, niezależnie od dnia czy miejsca, w którym się znajduje – wyjaśnia Jerzy Tymofiejew. (...)
Cały materiał został opublikowany w lipcowym numerze Shopping Center Forum Magazine.